czwartek, 30 września 2010

WIECZORNE NASTROJE

Mieszkamy tu już prawie od miesiąca. Pomału wypełniamy to miejsce naszym własnym  "Ja". Ale przed nami jeszcze bardzo dużo pracy. Póki co trochę zwolniliśmy, przede wszystkim ze względów czasowych i finansowych. Jednak każdego dnia rodzą się pomysły na to co i jak urządzić, powstają nowe zakątki naszych czterech kątów. W pierwszej kolejności te najbardziej potrzebne. Ostatnio na przykład Olek zrobił i zamontował blat
w kuchni pod oknem :) A wieczorami tworzymy światłem malowane nastroje...



Brak komentarzy: