wtorek, 22 lutego 2011

POMYSŁ NA PRZEDPOKÓJ

Stare drewniane krzesła, które Olek już dawno temu pomalował kolorowymi farbami, poddane zostały delikatnej renowacji i zmieniły trochę swoje zastosowanie.
Z pozbawionego siedziska krzesła zrobiliśmy wieszak na ubrania, a drugą jego część Olek przymocował bezpośrednio do ściany. Jest teraz gdzie usiąść i ubrać np. buty ;)
Kolejną nowością jaka pojawiła się w naszym przedpokoju jest lampa, którą wykonaliśmy kiedyś wspólnie. Na metalowym kloszu narysowałam motyw, który Olek misternie nawiercił mini wiertareczką, wierzch pomalowaliśmy na czarno. Tak właśnie powstała prosta ażurowa lampa. Gdy się ją zaświeci i delikatnie rozbuja, sufit faluje jak ocean ;)

Brak komentarzy: