Wszystko tak pięknie rozkwitło i wydało owoce :)
oczy cieszą wielkie dmuchawce...
pięknie pachną śliczne piwonie...
i irysy...
w słońcu lśnią małe paprotki...
zaprzyjaźniliśmy się z ptakami...
pojawiły się zielone koraliki agrestu...
i porzeczek...
dzięki pszczółkom obrodziły jabłonie...
To całe majowe zapylanie zaowocowało jeszcze czymś innym ;), ale o tym napiszę kolejnym razem :)